Olekf napisał:
721
Takie Tatry to robię z Bystrej Śląskiej! hej!
A na Cztery Pory Roku to też cosik mam! hej!
serdecznie pozdrawiam, bardzo serdecznie! hej!
722
Czy Ona trzyma trzy cumy?!?
Bo z Bystrej jest bliżej, hej!
Dawaj te 4 pory! hej!
Jeszcze serdeczniej pozdrawiam! Hej!
P.S. Namówimy jakiegoś nadzianego gościa z autem i jedziemy na Janowskiego! Hej!
P.S.2:
Ona cyma czy trzumy
Ostatnio edytowany przez Michał.P (2013-01-26 12:00:34)
Offline
AdamZ napisał:
724, Gdyby ktoś zatęsknił za Morawką.
http://obrazki.wapnet.pl/images/373ukier_kol.jpg
Dobrze, że pomyślałeś o kolegach!
Offline
Offline
AdamZ napisał:
730. Żeby nie było, że nie dbam o tych co lubią Morawkę.
http://obrazki.wapnet.pl/images/304tama_z_mor_kol.jpg
W porzo!!!!
A potem Nacyna.
Ostatnio edytowany przez Michał.P (2013-01-28 23:09:21)
Offline
AdamZ napisał:
Z tą Nacyną to problem, mało fotek z tej rzeczki, ale coś się znajdzie.
Odrobiłem lekcje, tropy prowadza do Rydułtów, w pobliże słynnej hałdy. Już samo to jest niezłym plenerem turpistycznym.
Jeśli się nie pogubiłem w nieznanym terenie, to górna Nacyna gdzieś tu się zacyna.
Ostatnio edytowany przez Michał.P (2013-01-28 23:10:10)
Offline
O ile wiem, to Nacyna ma swoje źródła w Pszowie 4-5 km na południowy-zachód od hałdy rydułtowskiej.
W pobliżu hałdy pojawia się po wyjściu z terenu KWK "Rydułtowy-Anna", gdzie na pewnym odcinku poprowadzona jest w krytym kanale ....
Ostatnio edytowany przez tomek_k (2013-01-29 07:48:30)
Offline
AdamZ napisał:
731a. Obiecana Nacyna, już po wyjściu z ukrytego kanału.... nawet kaczki ją lubią.
http://obrazki.wapnet.pl/images/255kaczka44.jpg
731b. A łabędzie lubią Mazury
http://obrazki.wapnet.pl/images/466_322 … dob_cz.jpg
Górna Nacyna jest piękna!
Dzięki!!
Offline
Olekf napisał:
Nie zapomnieć o zapachu!!!
Oczywiście o Nacynę chodzi!!!
Na zdjęciu nie czuć. A ja lubię kaczki.
No to jeszcze Pszczynka jest do wzięcia. W poprzedniej firmie, jakieś 10 lat temu, robiliśmy OOŚ dla regulacji Pszczynki skałą płoną z różnych kopalń i mieliśmy mnóstwo zdjęć z inwentaryzacji jej brzegów, dla projektantów. Do głowy nam nie przyszło, że to są dzieła sztuki. Niestety nie mam do nich dostępu......
Wtedy pierwszy raz w życiu pstrykałem cyfrówką (małpką kolegi) i nawet mi się spodobało.
Ale szkoda tych arcydzieł inwentaryzacyjnych. Tam mieliśmy żaby z jakiegoś siedliska nie pamiętam gdzie, coś też tak koło Rydułtów chyba. Fajne były żaby. Rozwaliły pół projektu inwestycji.
Offline